Casi un mes sin ordenador (lo explico en mi blog), y al volver de este terrible desastre, me encuentro con esta maravilla(y las otras anteriores), esta estupendo, muy, pero que muy bonito este encaje, es colirio para los ojos!!!!!!....la verdad, es que haces cosas divinas....
Hola querida,
OdpowiedzUsuńCasi un mes sin ordenador (lo explico en mi blog), y al volver de este terrible desastre, me encuentro con esta maravilla(y las otras anteriores), esta estupendo, muy, pero que muy bonito este encaje, es colirio para los ojos!!!!!!....la verdad, es que haces cosas divinas....
Besos,
Lany
Kobieto, idziesz jak burza :) super, i wachlarz prezentuje się pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Alina z Piernikowa
Cudoooooowny :)
OdpowiedzUsuńWidzę , że cudo rośnie.
OdpowiedzUsuńCzy dobrze widzę , że koronkę robi się raz 2 , a raz 1 nitką?
Paniętaj o mnie , ja cały czas czekam :-)
Pozdrawiam
Dana
Ale duzy postep w pracy.Podziwiam za wytrwalosc. Przy wiekszych haftach zwykle co jakis czas robie sobie przerwe:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca się szykuje! Taka misterna koronka:)
OdpowiedzUsuńBłyskawicznie Ci to idzie. Już zaczynam Ci zazdrościć tego cuda :D
OdpowiedzUsuńŚliczne! W razie czego służę podobnym wzorem , ale czerwono-czarny wachlarz:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, mam zamiar też spróbować,
OdpowiedzUsuńJeśli mogłabym prosić Sabinkę o ten czerwono-czarny wachlarz:)
Przecudowny!
OdpowiedzUsuńCzy mogę prosić o wzór na caresse@vp.pl?
Będę baaardzo wdzięczna.