wtorek, 13 lipca 2010

Kartka ślubna cz.3

Jeszcze nie wyprana i pognieciona, ale jest:-)



i tak się zastanawiam... kartka, czy może jednak ramka?


Wachlarz dłubie się bardzo powoli, a ja przeprosiłam się z maszyną i od paru dni szyję, więc w najbliższym czasie będę was zanudzać szyciowymi tworami:-)

7 komentarzy:

  1. Sliczny hafcik.Hm...mysle,ze ja pokusilabym sie o rameczke,warto by tak ladny prezent zachowal sie w niezmienionej postaci na dluuuugo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ramka będzie jednak bardziej odpowiednia.. szkoda by było gdyby taki cudny hafcik miał się zniszczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. rameczka:) będzie pamiątką na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda fantastycznie. Ja też jestem za ramką :D
    Ciekawi mnie co też na maszynie wyczyniasz...

    OdpowiedzUsuń
  5. RAMECZKA!!!! I koniecznie jakaś vintage. Obrazeczek śliczny, szkoda byłoby chować go do szuflady! Ania:)
    Ps. Ja też haftuję i mam pytanie: mogłabym poprosić o wzorek? Pozdrawiam. mysiak@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, wzorek mam na komputerze w pracy, odezwij się do mnie po 15 sierpnia, bo teraz jestem na urlopie, to Ci go wyślę:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie :)
    Chciałam pogratulować cierpliwości i wyników Twojej pracy :)
    Pod koniec stycznia mam ślub przyjaciółki i chciałabym wyszyć jej pamiątkę tego szczególnego dnia. Mogłabym prosić o wzorek tego obrazka? Będę bardzo wdzięczna. Mój adres to mystic.vigo@gmail.com

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń