środa, 27 czerwca 2012

Szydełkowa serweta cz 2

Minął prawie miesiąc od ostatniego posta. Prawdę mówiąc nie ma zielonego pojęcia jak to się stało!:-)
Kiedy minął ten miesiąc?
Lubię kiedy dużo się dzieje, lubię mieć coś do roboty, ale ostatnio chyba było tego za dużo...
Ilość obowiązków chyba przerosła moje siły, bo od kilku dni siedzę w domu chora. Ja, która nawet zimą rzadko kiedy choruje...Tak, że na razie łykam tabletki, odsypiam i coś tam robótkuje.

Po raz kolejny obiecuję sobie (he, he, he), że zanim zacznę coś nowego skończę co najmniej jedną zaczętą rzecz. No to kończę, na razie na tapecie serweta z poprzedniego posta i kółeczka, które nabrały nowego wyrazu, że tak powiem, ale o tym później:-)




i szczegóły: Linkoptymistycznie patrząc prawie połowa za mną:-)


Zostałam również zaproszona do zabawy w 11 pytań przez Kingasweet


a przez Lawendową Krainę Robótek "odznaczona wyróżnieniem:


Bardzo Wam dziękuję, ale pozwólcie, że jak zwykle nie będę kontynuować zabawy.