czwartek, 15 kwietnia 2010

Z cyklu niedokończone robótki: miniatury wg Gustava Klimta

Robiąc wiosenne porządki w pudłach z robótkowymi skarbami znalazłam serię miniatur wg obrazów Klimta.




Brakuje już naprawdę niewiele...




Zdjęcia paskudne, bo na dworze pada i światła jak na lekarstwo...




Miniaturki mają 8,5 na 10 cm




Aida 18, moja ulubiona:-) Nici DMC




I naprawdę niewiele zostało do końca: parę krzyżyków i kontury na ostatnim obrazku:


12 komentarzy:

  1. uwielbiam znajdować w szyfladzie porzucone przed końcem robótki - potem tylko dwa wieczory i praca gotowa :)

    piękna seria !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria obłędna!
    Też mama ją na długiej liście robótek, które koniecznie muszę zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muy bonito....aunque se ve mucho trabajo...pero esta precioso....

    Besos,
    Lany

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna kolekcja !!! Wspaniałe miniaturki!!! Pozdrawiam
    Beata :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A tak się ostatnio zastanawiałam co z Twoim Klimtem się stało. Miałam Cię przy okazji zapytać, a tu niespodzianka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe miniatury - rewelacyjne wykonanie. Z niecierpliwością czekam na wykończenie ostatniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie duże są te miniatury? Klimta uwielbiam szczerze, ale niestety mam teraz bardzo mało czasu... Jednak jeśli byłyby odpowiednio małe chętnie bym się na nie skusiła - akurat by mi pasowały na okładkę kalendarza albo szkicownika...

    OdpowiedzUsuń
  8. Yadis, Klimt to jeden z moich ulubionych malarzy:-) Te hafty na aidzie 18 mają 8,5 na 10 cm.

    OdpowiedzUsuń
  9. A czy ja moge spytac,skad wyczarowac wzory do tych obrazkow.Z checia bym sobie takie wyhafcila.Z gory dzieki za odpowiedz:)

    OdpowiedzUsuń
  10. WITAJ! NO RZECZYWIŚCIE ŚWIAT JEST MAŁY. O UNIKACIE PISAŁAM TAKŻE NA BLOGU.
    MIŁO MI BARDZO:)
    CZY MOGĘ LICZYĆ NA HAFCIARSKĄ WYMIANĘ WZORÓW. MAM TEGO SPORO, ALE WIDZIAŁAM TU TEZ KILKA CIEKAWYCH.PROWADZĘ TEŻ INNEGO HAFCIARSKIEGO BLOGA I WSPÓŁTWORZĘ WSPOŁNE HAFTOWANIE.ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  11. Napisz czego nie masz, podesle w miarę możliwości:-)
    Twoje hafciarskie blogi juz podglądam jakiś czas, ale dopiero jak na pchlim zobaczyłam zajawkę bloga ze zdjęciem Mikołaja, to zajarzyłam, ze ja Was przecież znam:-)

    OdpowiedzUsuń