sobota, 22 stycznia 2011

Broszki

Moja jeszcze zeszłoroczna produkcja:-) Rozeszły się w ilości kilkunastu sztuk w ramach prezentów świątecznych.




Robi się je łatwo i przyjemnie: 5 lub 6 (w zależności od grubości kordonka) irlandzkich listków, które tutaj przeistaczają się w płatki kwiatka, zeszytych razem, dla ozdoby koralik lub inny element ozdobny na każdym z płatków, pod spodem klasyczne broszkowe zapięcie i gotowe.








14 komentarzy:

  1. Hola Rhianone.
    Son preciosas las estrellas.
    Un beso y feliz fin de semana.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie to wygląda-ciekawy pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Extra pomysł!
    Ta bordowa wpadła mi w oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne ;o) Zakochałam się w tym ostatnim ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pomysłowe! Mój faworyt - to czekoladowa broszka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne są - pogratulować pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta najładniejsza granatowa jest moja :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podobają - zwłaszcza ta czerwona, ale i brąz, i granat ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne, takie akurat do mojego szalika, albo czapki ;)

    OdpowiedzUsuń