Wróżka idzie opornie z powodu czerwonego cosia, którego znalazłam jakiś czas temu na blogu Penelopis, o tutaj: http://penelopisfreebies.blogspot.com/ "Coś" jest pięknym gorsetem i takie właśnie coś dłubię sobie:
Witam serdecznie...Zauwazylam gorsecik i przez chwilke nie moglam uwierzyc,ze spostrzeglam wlasnie ten haft. Baaardzo , bardzo sie ciesze,ze zwrocil na siebie uwage. Jestem pod wrazeniem kolorow i bede wiernie kibicowac calej pracy.pozdrawiam serdecznie i zycze milego wyszywania...Ania
Wzorek jest przepiękny u już od dawna za mną chodził, a właśnie kupiłam sobie materiał na poduchy w czerwone, roślinne wzory i będzie pasował do gorsetu idealnie:-)
Całkiem fajny ten gorsecik, ale Ty to chyba z czasem nie masz co robić... :P
OdpowiedzUsuńZachwycałam się juz gorsecikiem Penelopis.
OdpowiedzUsuńTwój, dla odmiany czerwony również zapowiada się atrakcyjnie.
Witam serdecznie...Zauwazylam gorsecik i przez chwilke nie moglam uwierzyc,ze spostrzeglam wlasnie ten haft. Baaardzo , bardzo sie ciesze,ze zwrocil na siebie uwage. Jestem pod wrazeniem kolorow i bede wiernie kibicowac calej pracy.pozdrawiam serdecznie i zycze milego wyszywania...Ania
OdpowiedzUsuńWzorek jest przepiękny u już od dawna za mną chodził, a właśnie kupiłam sobie materiał na poduchy w czerwone, roślinne wzory i będzie pasował do gorsetu idealnie:-)
OdpowiedzUsuń