sobota, 3 sierpnia 2013

Wakacyjne lenistwo:-)

Jestem, żyję, nareszcie na urlopie:-)

Wbrew ciszy na blogu robótkowo nawet się dzieje, kolejka rzeczy do pokazania zrobiła się całkiem długa, wyciągnęłam aparat, porobiłam zdjęcia i teraz się bójcie, bo  zamierzam wszystko pokazywać, po kolei!:-)

Na pierwszy ogień ciąg dalszy serwety z poprzedniego wpisu, przybyło trochę elementów, a żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać "na gotowo", to ten kawałek jest już naciągnięty i wyprasowany:




Rozmiar docelowy ma pasować na duży stół, więc jeszcze go przybędzie:-)

A w kolejce do pokazania czekają poprzedni obrus z elementów, serduszka, odkopane z dna pudła sześciokąty, filetowa serweta na mój kawowy stolik i nowy krzyżykowy obrazek. Tak, że uwaga, wróciłam:-)



4 komentarze:

  1. powroty sa zawsze mile widziane, a obrus zapowiada się bosko!

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie to wygląda więc czekam na całość, dla mnie nie wyobrażalne jak poplątać nitki żeby taki efekt osiągnąć - hihi

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne! Ja właśnie odkrywam szydełko, na razie w wersji wełnianej, ale kordonek też kusi, kusi...:)

    OdpowiedzUsuń