czwartek, 22 listopada 2012

Operacja dom

Znikło mi się na dłuższą chwile z blogowego świata, ale mam nadzieję, że już wracam:-)
Powód... jak zwykle jesienią u mnie: nawał pracy, ale nie tylko.... jakby atrakcji było mało, zafundowaliśmy sobie przeprowadzkę do nowego domu.
 

Może nie tak małego jak ten, ale niewiele większego:-)


Wciąż się rozpakowuję, wciąż szukam rzeczy w pudłach.


 Robótkowo wszystko poszło w odstawkę, dopiero teraz powoli znajduję wszystkie moje przydasie:-)

 Domek breloczek haftowany na Aidzie 18, muliny DMC, dopierane na oko.


A tu z pudełkiem zapałem widać jego rzeczywiste rozmiary.

26 komentarzy:

  1. Prawdziwy słodziaczek !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje przeprowadzki ! Lubię zmiany :)
    Domek jest słodki!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nowego domu :-) Pochwal się kiedyś, nie tylko tym malutkim, w którym się zakochałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przsłodki domek. Gratuluję przeprowadzki. Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Domeczek rozbrajający całkowicie!!!
    A Tobie życzę miłego oswajania i udomawiania nowego domku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Domeczek cudny :-) Na pewno szybko się zadomowisz :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję nowego domu!
    Malutki domeczek jest świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Precioso tu trabajo!!
    Feliz fin de semana.
    Beso desde España.
    Rosana.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam jakieś małe domki, ale takiego cudnego świątecznego niestety nie :(
    Gratuluję nowego domu, niech się mieszka wspaniale wśród życzliwych sąsiadów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, też na święta dostaliśmy mieszkanko ale nie takie ;-((.
    Pozdrawiam i życzę więcej takich pomysłów... Zapraszam do mnie na chwileczkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale maleństwo :) piękny ten domek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny, kolorowy domek:) Życzę Ci wiele radości z nowego i panowania w nim samych dobrych fluidów.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem pod wrażeniem. Gratuluję obu domów!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Domeczek cudny taki misterny i dopracowany w każdym calu.Niech na nowym tez sie dobrze wiedzie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Domeczek uroczy. Serdecznie pozdrawiam i życzę wielu wolnych chwil na handmade. Jola

    OdpowiedzUsuń
  16. Samych radości i zadowolenia z nowego miejsca :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudeńko! przypomniała mi się książka Pamuka 'Nazywam się czerwień' opisująca miniatury i miniaturzystów... przyjemnie

    OdpowiedzUsuń
  18. Hola querida,

    ¡Feliz año 2013!

    Besos,
    Lany

    OdpowiedzUsuń
  19. jaki cudny domeczek, jak ja go przegapiłam? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mały rozmiar domku robi duże wrażenie:) Śliczny jest!

    OdpowiedzUsuń
  21. aaaaaale fajne! Dopiero teraz tu dotarłam... uuupppsssss...

    OdpowiedzUsuń