sobota, 6 lutego 2010

Świstak melduje wykonanie zadania!

Namordował się solidnie, ale skończył.




Obrus ma wymiary 145 cm na 115cm.




Urlopu niestety nie dostał, za to został oddelegowany do kolejnej odpowiedzialnej misji:



Również ta misja zakończyła się sukcesem.

5 komentarzy:

  1. A ja myślałam, że muffiny to nagroda za dzieło obrusowe, bo nagroda się należy. :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękny:))) też chciałabym umiec tak dziergac

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrus przepiękny, wspaniały, rewelacyjny.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny obrus... Szkoda, że świstak taki zajęty... :D
    Muffinki wyglądają bardzo smakowicie. Chodzą za mną już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie mogę się za nie zabrać...
    K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też troszkę szydełkuję, niewiele, ale wiem w czym rzecz dlatego jestem pełna podziwu dla tak dużego obrusika...wyobrażam sobie dłubanie tych małych elementów. Naprawdę piękna rzecz!

    OdpowiedzUsuń