Miałam nie zaczynać kolejnych prac, zanim nie skończę jakiegoś UFOka, ale tak się po prostu nie da... :-)
Powstaje metryczka dla małej Lili, różowa i dziewczyńska. Schemat z Cross Stritchera, ramka i napisy, których jeszcze nie ma, to moja radosna twórczość.
W tle pozuje serweta od Orin.
Słodziutka - prawdziwie dziewczyńska :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bonito bordado, bss
OdpowiedzUsuńPiekna metryczka będzie. a dodatkowo to imienniczka mojej córki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocza ta metryczka ! samplerek kuchenny też piękny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie mila
Będzie piękna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka:)
OdpowiedzUsuńSłodkie buciki :)
OdpowiedzUsuńPrzed rokiem też haftowałam te buciki. Są prześliczne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://joannaodnitek.blogspot.com/2013/06/przed-miesiacem-powstaa-moja-pierwsza.html
it is Digitizing for Embroidery for all of someone to be here for it
OdpowiedzUsuń