U was też tak gorąco? 7.00 rano - 27 stopni... teraz wolę nie zaglądać na termometr...:-) ja co prawda ciepłolubna jestem, ale co za dużo to niezdrowo! zwłaszcza jak trzeba codziennie spędzić 40 minut w pociągu, w popołudniowym słońcu, wracając z pracy. No właśnie... urlop się skończył i to już mniej radosna wiadomość. Powrót do obowiązków po urlopie od razu na pełne obroty, bo oprócz normalne pracy trafiła się jeszcze szkolenie, więc wybywałąm z domu na 12 godzin. Stąd robótkowo tak sobie, ale coś tam się dzieje.
Wróciłam do kwadracików. Robota szybka, przyjemna i nieskomplikowana:-)

