piątek, 8 lipca 2011

A Mon Ami Pierre - Nine Red - cz 1.

Hmm, o ile moje robótkowe życie byłoby prostsze, gdybym umiała wyszywać tylko jedną pracę jednocześnie... Zaczynam wzorek, kończę, piorę, prasuję i dopiero zaczynam następny...
Ale nie umiem:-) W efekcie mm całe pudło zaczętych robótek, które muszą swoje odleżeć, kiedy znów stają się "nowe", wyciągam je i kończę (no, przeważnie;-) )
A cały ten wstęp po to, żeby usprawiedliwić kolejną rozpoczętą robótkę:-)
Jakiś czas temu Milka podesłała mi linka do zdjęć pięknych monochromatycznych haftów.
Były to hafty Mon Ami Pierre.
Czy muszę dodawać, że jeden zaczęłam?


9 kwadratów, każdy inny:



uwielbiam takie samplery:


Tkanina: jak zwykle Aida 18, kolor ecru, mulina DMC kolor 3802



i na koniec prywata do dziewczyn, które do mnie ostatnio pisały - odgruzowuję maila, odpiszę w ciągu weekendu :-)

10 komentarzy:

  1. hihihi też niedawno odgrzebałam swojego UFOka :-)
    fajne te twoje kwadraty

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale się nie dziwię, że ten sempler przypadł Ci do gustu. Świetny wzorek! Ja też mam parę rozpoczętych haftów i ciągle zaczynam kolejne. Grunt, że część z nich kończymy bądź wkrótce skończymy:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, mam dokładnie to samo! A wzorek mniamniuśny. Też lubię monochromki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No bo tak chyba już musi być, że się chce kilka rzeczy na raz, niekiedy trudno się zdecydować co najpierw, no i tak się robię te ufoki i każdy z pewnością je ma :)
    Kwadrat śliczny, też mi się skojarzył z ludowością.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne hafty! Też lubię monochromatyczne samplery. Skąd wzięłaś wzór? Kupiłaś przez stronę projektanta?

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj skąd ja to znam, że mam pięć zaczętych różnych rzeczy i nic nieskończone...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki:-)
    Arachne, wzór dostałam od pewnej dobrej duszyczki:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wzdycham do tego haftu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Och, cudne, cudne.
    I ja mam pozaczynane, niejedno....

    OdpowiedzUsuń