piątek, 25 marca 2011

Walczę z drutami...

albo one, albo ja, efekt potyczki wciąż nie jest jasny:-)

Naoglądałam się na waszych blogach pięknych szyjogrzejów i stwierdziałam, że też sobie taki zrobię. To, że zima już się skończyła, nie ma większego znaczenia:-) zresztą taki szalik - narzutka będzie nadawał się jeszcze do wiosennego płaszcza też, ja tam nie mam do końca zaufania do kwietniowej pogody...
Włóczka Himalaya Padisah, miękka, cieniowana i przecudne urody mieszanka akrylu i wełny.

No to robię:


wzór najprostszy z możliwych, prawo - lewo, albo samo prawo, na zmianę i w dowolnych konfiguracjach. Na razie wszystkie ażury i warkocze nie dla mnie, ale nauczę się, nauczę...

Miało być robione na okrągło, ale mnie ta sztuka przerosła.. Owszem, udało mi się nabrać na druty tyle oczek ile potrzebuję, połączyć koniec z początkiem, dzięki instrukcji, jaką kiedyś podesłała mi Laura, ale dalej chyba coś pomieszałam... po przerobieniu kilku okrążeń moje oczka wyglądały tak jakby były robione trochę na ukos, wie ktoś co robię nie tak?

4 komentarze:

  1. Najprawdopodobniej źle przerabiasz oczka - tzn. dobrze, ale przy robieniu na okragło ważne jest jak łapiesz nitkę (łapiesz tę z przodu a nie z tyłu). Stosujesz pewnie inną metodę (patrz: metoda heretycka a ortodoksyjna). Tu masz przykładowy filmik z instrukcją, jak przerabiać oczko prawe, aby nic się nie przekręcało.
    http://www.youtube.com/watch?v=3uw-nUvGrBY
    Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Ja miałam taki sam problem, kiedy uczyłam się drutować na okrągło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy robieniu na okrągło, przerabia się w każdym okrążeniu "oczka przekręcone" żeby oczko wychodziło takie jakie chcesz - lewe lub prawe , nitkę trzymaj tak jak normalnie ale drut którym przerabiasz musisz prowadzić jakby po przeciwnej stronie robótki - po prostu przy robocie tam i spowrotem odwracasz na końcu robótkę i po zmianie strony początek każdego oczka masz to właściwej stronie, jak robisz na okrągło, cały czas robisz jak gdyby do przodu, i początek oczka jest odwrócony. Zasadę oczek przekręconych stosuje się przy zmianie oczek z leweych na prawe itp. Nie wiem czy to jasne - nie umiem tego jasno wytłumaczyć, dodatkowo jestem leworęczna więc dziergam w odwrotnym kierunku. Trzymam kciuki za efekt końcowy. Szyjogrzeje się wiosną tez przydają, może nawet tak samo jak w zimie- zawsze można dogrzać lekką kurteczkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hola querida,

    Eso de que el invierno ha acabado y no deberíamos hacer nada en lana, es cosa del pasado, yo sigo con mi tricot el verano también; y así para el próximo invierno ya tenemos unas bufandas muy bonitas para lucir....me encanta el color de lana que esta usando....
    La llave en punto de cruz, esta preciosa....me gusta mucho el gráfico...

    Besos,
    Lany

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzierganie na okrągło to moja ulubiona metoda - jak załapiesz, to pokochasz :)

    OdpowiedzUsuń