sobota, 19 grudnia 2009

Natasha Mlodetski po raz kolejny

Uwielbiam te jednokolorowe samplery:








5 komentarzy:

  1. przepiękny,tyle detali i backstichy!!!wielki szacun:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i ten sampler Mlodetsky zdecydowanie wreszcie mi się podoba!!! Bez domków ani postaci wygląda leciutko, bezpretensjonalnie, bajkowo! Gratuluję wyboru i doskonałego wykonania!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, to jest sampler z gatunku tych co sie same wyszywają:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, ja też uwielbiam Natashę i jej wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. skąd masz ten wzór? chciałabym taki sampler sobie wyhaftować. podzielisz się? mój e-mail: graza82@onet.pl

    OdpowiedzUsuń