Zawsze, gdy patrzę na Twoje szydełkowe koronki, wyobrażam sobie (mam skłonność do lekkomyślnego popadania w fantastyczne rojenia), że kiedyś też się zabiorę za tę technikę :)
To samo dosłownie chciałam powiedzieć, co Biała Korona, że podziwiam za szydełkowanie i oglądanie TV w tym samym czasie. Dla mnie to absolutnie niewykonalne jest!
Zawsze, gdy patrzę na Twoje szydełkowe koronki, wyobrażam sobie (mam skłonność do lekkomyślnego popadania w fantastyczne rojenia), że kiedyś też się zabiorę za tę technikę :)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowitą cierpliwość :) Ślicznie to wygląda !!!
OdpowiedzUsuńCudna;przyjemności przy dalszym dłubaniu
OdpowiedzUsuńladniusia bedzie:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię i jeszcze robisz i film oglądasz :)
OdpowiedzUsuńTo samo dosłownie chciałam powiedzieć, co Biała Korona, że podziwiam za szydełkowanie i oglądanie TV w tym samym czasie. Dla mnie to absolutnie niewykonalne jest!
OdpowiedzUsuńW mojej kuchni taka firanka też by pięknie wyglądała :P
OdpowiedzUsuń