niedziela, 1 maja 2011

Firanka cz. 3

Skończyłam dół, teraz czas na górę.




Motywów będzie dwa razy więcej niż na zazdrostce.
Na szczęście powtarzalny wzoru sprawia, że można w spokoju oddać się oglądaniu filmów:-)

7 komentarzy:

  1. Zawsze, gdy patrzę na Twoje szydełkowe koronki, wyobrażam sobie (mam skłonność do lekkomyślnego popadania w fantastyczne rojenia), że kiedyś też się zabiorę za tę technikę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz niesamowitą cierpliwość :) Ślicznie to wygląda !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna;przyjemności przy dalszym dłubaniu

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Cię i jeszcze robisz i film oglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To samo dosłownie chciałam powiedzieć, co Biała Korona, że podziwiam za szydełkowanie i oglądanie TV w tym samym czasie. Dla mnie to absolutnie niewykonalne jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. W mojej kuchni taka firanka też by pięknie wyglądała :P

    OdpowiedzUsuń