właśnie dłubię czternasty raport wzoru. I tak sobie myślę, że z planowanych 16 zrobi mi się trochę więcej, żeby na przymarszczenie tej firanki starczyło...
A ja ostatnio odkryłam filety na drutach! To może być dla mnie szansa, bo do szydełka jakoś nie mam nabożeństwa, a bardzo chętnie bym "pofiletowała: :)
Piekna bedzie!
OdpowiedzUsuńtworzysz cudowne rzeczy,
OdpowiedzUsuńteż próbowałam szydełkować, ale nic z tego
O wow!!!Podziwiam tym bardziej że to dla mnie czarna magia!!!
OdpowiedzUsuńna szydełku to ja się nie znam, ale to co widzę, bardzo mi się podoba. Co i kolwiek by to było!
OdpowiedzUsuńFiranka bardzo ładna. Nie chcesz wstawić schematu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam cie za te wszystkie wyszywanki i szydełkowe dzierganki. Ileż to wytrwałości potrzeba i cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio odkryłam filety na drutach! To może być dla mnie szansa, bo do szydełka jakoś nie mam nabożeństwa, a bardzo chętnie bym "pofiletowała: :)
OdpowiedzUsuńpiekna firaneczka
OdpowiedzUsuńŚliczna jest - a ja taka nieszydełkowa. Dobrze, że choć do woli mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńśliczna firaneczka wyjdzie ale dłubania to chyba przy niej jest sporo :)
OdpowiedzUsuńPodaj proszę email, na który mam wysłać wzorek:)
OdpowiedzUsuńmyszszeczkunia@gazeta.pl
myszszeczkunia.blox.pl
Hola untrabajo muy fino y delicado
OdpowiedzUsuńSaludos Mayte
cuda, cudeńka, po prostu piękne
OdpowiedzUsuń