Myszeczkunia zaprasza do wzięcia udziału w myszowym SALu. A ja bardzo lubię takie wspólne haftowanie:-)
Zaczynamy 30 maja. Na wyszycie jednej myszki są 3 tygodnie. Mysza niezbyt wielka, więc powinno wystarczyć czasu.
Jeśli ktoś chce jeszcze dołączyć, serdecznie zapraszam:-)
Dzięki za link , a myszy są cudne!
OdpowiedzUsuńTo ja poczekam na sówkowy SAL, bo mi myszki nie będą pasowały do pokoju :D
OdpowiedzUsuńWitam w zabawie:) Ja dzisiaj wydrukowałam wzorek i doszłam do wniosku że aida 16, którą mam jest za rzadka i muszę zamówić 14. Zapowiada się lekkie opóźnienie, ale wzorek jest bardzo sympatyczny więc szybko nadrobię:)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle się zastanawiam ...
OdpowiedzUsuńja przepraszam że się wtrącam, ale myszszeczkunia - jak chcesz gęściejszy materiał to musisz kupić 18 ct, a nie 14 ct. Im wyższa liczba tym więcej oczek na cal i tym gęściejszy materiał.
OdpowiedzUsuńMyszki słodkie, aczkolwiek po tym jak się naczytałam o RR różnych, to nie mam odwagi zdecydować się na przystąpienie do takiej zabawy :D
Oj pomyliłam się:( Chodziło mi że 14 da mi większy obrazek.
OdpowiedzUsuńIwonna, tu się nie ma co zastanawiać., trzeba się zapisywać:-)
OdpowiedzUsuńYenulka, ale to nie RR, tylko stary poczciwy Sal, taki jak nasze świąteczne czy needlpointowe!:-)
Ja wyszywam na 16, a początkowo chciałam na 18, ale byłby za mały obrazek jednak. Pozdrawiam i radosnego wyszywania, bo wzór jest fantastycznie kolorowy. P.S. chyba dużo osób myśli początkowo, że to rr, a nie sal. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiłego wyszywania zatem :)Ja tylko popatrzę ;)
OdpowiedzUsuń