Maj zaczynam kolorowo.
Po dwóch czarno białych postach trochę barw.
Makowy kwadracik kalendarzowy prezentuje się tak:
W oryginale cały kalendarz jest na beżowym płótnie, u mnie tło jest w całości zakrzyżykowane, jakoś kremowa kanwa nie pasowała mi do tego wzoru:-)
Maj...ach ten maj....
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, niech kazdy haftuje jak lubi:) U mnie bylo na plastiku, a nawet nie pamietam jak wyglada oryginal. A maj kocham, bo to moj miesiac:)
OdpowiedzUsuń