Długo kazałam Wam czekać na ostateczną prezentację, ale mam nadzieję, że się nie zawiedziecie:-)
Oto moje Save the stitch w ostatniej odsłonie:
Zmieniłam troszeczkę w stosunku do ostatecznej wersji wzoru, wyszyałam dodatkowy rząd małych kwadracików na końcu haftu, tak żeby było bardziej symetrycznie i zrezygnowałam z ramki dookoła, jakoś mi się nie komponowała.
Haft wyszedł dość duży, na kanwie 18 ma wymiary 25 x 52 cm, na zdjęciu widać go oprawionego w ramkę z IKEA, o wymiarach 30 x 70 cm.
Wyszywa się go super, ale to wiecie, bo pisałam o tym przy każdym wpisie.
Schemat jest dokładny, dobrze opisany, kwadraciki nie są monotonne, oczywiście mam kilku swoich ulubieńców i pewnie jeszcze je wykorzystam przy różnych okazjach.
Jeśli ktoś się zdecyduje to schemat wciąż dostępny jest tutaj.
A ja chyba zdecyduję się na kolejny wzór tej autorki, Box of Delight wygląda bardzo zachęcająco:-)