Jak co roku drogowców zaskakuje zima i padający śnieg, tak mnie co roku zaskakuje Boże Narodzenie. Bo czeka człowiek i czeka i do świąt jest tak strasznie dużo czasu, ciągnie się ten listopad w nieskończoność, a potem znika nie wiadomo kiedy i już są święta...
Wigilia za 11 dni... kiedy to zleciało? przecież niedawno była połowa listopada...
Dobra, koniec marudzenia:-)
Moja kawowa Lili Soleil:
Zaczęłam wyszywać domek. Jakoś znudziły mi się te renifery, potrzebowałam odmiany:-)
wtorek, 13 grudnia 2011
poniedziałek, 5 grudnia 2011
Świąteczny SAL 2011 - Lili Soleil, Le Val d'Abondance
Dwa lata temu od wyszywania SALowej choinki zaczęła się moja przygoda z blogowaniem. Rok później wyszywałam śnieżynkę. Zabawa była przednia, więc czy mogłam mieć inne wyjście niż zapisanie się na tegoroczną zabawę? :-)
W tym roku, po burzliwym głosowaniu wybrałyśmy dwa wzory: świąteczny sampler z domkiem Lili Soleil, Le Val d'Abondance i Christmas Atmosphere by Alessandra Adelaide Needleworks.
Mój wybór padł na zaśnieżony domek.
Celowo zostawiłam sobie tą przyjemność na grudzień, mimo, że na SALowym blogu dziewczyny wyszywają już od dawna.
Nici i tkaninę wybrałam dość szybko: Aida 18, ecru, mulina DMC 840, 841 i 842.
Wyszywa się szybko, zmiany kolorów niewiele, przybywa w ekspresowym tempie:
W tym roku, po burzliwym głosowaniu wybrałyśmy dwa wzory: świąteczny sampler z domkiem Lili Soleil, Le Val d'Abondance i Christmas Atmosphere by Alessandra Adelaide Needleworks.
Mój wybór padł na zaśnieżony domek.
Celowo zostawiłam sobie tą przyjemność na grudzień, mimo, że na SALowym blogu dziewczyny wyszywają już od dawna.
Nici i tkaninę wybrałam dość szybko: Aida 18, ecru, mulina DMC 840, 841 i 842.
Wyszywa się szybko, zmiany kolorów niewiele, przybywa w ekspresowym tempie:
Etykiety:
Boże Narodzenie,
DMC,
haft krzyżykowy,
Le Val d'Abondance,
Lili Soleil,
mulina,
Świąteczny SAL 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)