niedziela, 30 maja 2010

Lickle Ted - koniec:-)

Misiek skończony, wyprany i wyprasowany wygląda tak:





W kolejce do pokazania czeka Lady Pearl i Wróżka, serwecie też przybyło kilka cm od ostatniego pokazania jej tutaj, narzucie przybył kolejny pas, z pudła wygrzebałam kolejny niedokończony haft, a oprócz tego zaczęłam jeszcze jeden nowy....
A ambitne założenie miało być takie, że blog zmobilizuje mnie do kończenia zaczętych haftów przed rozpoczęciem nowych...;-)

sobota, 22 maja 2010

Lickle Ted cz. 2

Tym razem miś jest już bardziej misiowy:




Brakuje mu jeszcze głowy i konturów:-)

czwartek, 20 maja 2010

Lickle Ted cz. 1

Pogoda za oknem paskudna, zdjęcia wychodzą koszmarnie, wiec dziś tylko jedno:



Chociaż nie wygląda, to będzie miś:-)


W kolejce po obfotografowania czeka Lady Pearl i wróżka, więc niech już wreszcie to słńce wychodzi...

piątek, 14 maja 2010

A Promise of Mystery cz.3

... a właściwie powinno być 3 i 4, bo za jednym zamachem zrobiłam dwa miesiące:





serduszka wyszyte są tą samą muliną co pazurki w kwadratach a łezki w środku kwadratów jedną w rózowych nitek użytych do potrójnych krzyżyków z poprzedniego miesiąc.


W zbliżeniu wygląda to tak:




Tym samym jestem już na bieżąco z haftowaniem A Promise of Mystery , kolejna odsłona dopiero w czerwcu:-)

środa, 5 maja 2010

A Promise of Mystery cz.3

Kolejna odsłona:




Dodałam żółty i brązowy oraz różowy, a właściwe 3 odcienie różowego od najciemniejszego do najjaśniejszego (wszystko muliny DMC dobierane na oko:-)).

Wyszło nadspodziewanie dobrze:-)

a w zbliżeniu wygląda to tak:






A kto jeszcze nie zajrzał niech zagląda na bloga, na którym się to wyszywanie zaczęło:-)