sobota, 30 stycznia 2010

Czyje to nogi?

A to jest powód, dla którego Parolina nie przybyło za dużo:



Ktoś wie czyje to nogi? :-)

Renaro Parolin - Momenti di Vita cz. 5

Przybywa, może nie są to jakieś spektakularne efekty, ale do końca już coraz mniej.


sobota, 23 stycznia 2010

A świstak siedzi...

... i dłubie te kółeczka...


i wydłubał już 135 dużych, takich jak na zdjęciu, i 134 małe.



Brakuje jeszcze 2 dużych i świstak odetchnie z ulgą, ze to już koniec ! :-)

wtorek, 19 stycznia 2010

Aniołek - skończony

Trochę to trwało, bo backstitche jakoś wyjątkowo opornie się wyszywało.
Efekt końcowy taki:


Tutaj bliżej:



A tak wygląda anielska buźka z bliska:

środa, 13 stycznia 2010

Znowu szydełkowo

Kolejna zaczęta robótka, a właściwie prawie skończona, brakuje jeszcze 8 motywów.

Będzie duża, bardzo duża, najpierw miała to być serweta, ale jakoś tak szybko przybywała motywów, że wyszedł obrus na całkiem spory stół.

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Aniołek, prawie koniec.

Prawie skończyłam, zostały jeszcze jakieś pojedyncze krzyżyki i backstitche



A potem zostaje już tylko pranie, prasowanie i do ramki:-)

piątek, 8 stycznia 2010

Jednoiglec zaprasza....

po tkaniny, o takie:
a ja składam najlepsze życzenia urodzinowe!:-)

środa, 6 stycznia 2010

Szydełkowo

Efekt świątecznego dłubania:
Jeszcze drugie tyle i będzie koniec:-)

Renaro Parolin - Momenti di Vita cz. 4

Znowu trochę przybyło:



Pozmieniałam o i owo. Na dole było za pusto, więc dohaftowałam parę drobiazgów. Góra też pewnie będzie trochę zmodyfikowana. Tylko korony drzew są dokładnie takie jak w schemacie. Też tak macie, że nie trzymacie się ściśle wzoru?


W Nowym Roku...

Zainstalowałam na stronie licznik, żeby sprawdzić czy ktoś tu w ogóle zagląda. I okazało się, że tak:-) od czwartego stycznia do dziś ponad 40 osób mnie odwiedziło ! Chyba nieźle jak na kogoś kto dopiero zaczyna:-)
Dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie:-)